niedziela, 15 kwietnia 2012

nocne turkotanie :)

Noc i dzisiejszy dzień pełen szycia i turkotów mojej maszyny :)

Torebki dla lal, żeby miały w czym powędrować do swoich nowych właścicielek 



i kolejne dwa króliki dla Wojtusia i Karolka :)


















9 komentarzy:

  1. Od królików oczu nie mogę oderwać, cuda!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. króliczki cudeńka ... a te torebusie swietne ... moja córcia ma na imię Nadia pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż za gustowne torebki:) A króliczki genialne, najbardziej podobają mi się ich noski:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Króle są obłędne!!! Czekam na karteczkę z Paryżem
    Pozdrawiam - dziękuję za wizytę : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku jej, jakie zarumienione króliki, śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. superanckie torebeczki! a króliki cudne... szkoda, że ja nie potrafię szyć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) nie wiem czy nie potrafisz szyć, ale wiem że robisz inne przecudne rzeczy :)

      Usuń
  7. kroliki rzadza. maja zajefajne wielofunkcyjne uszy. ktore wydaja sie byc dosc psychodeliczne choc moze tylko wtedy gdy ja na nie patrze.

    OdpowiedzUsuń

{}