No i są wakacje :)
Na zakończenie tego roku w przedszkolu zrobiłam upominki dla pań:
od rytmiki - powtórzyłam pomysł mojego pianinka z pudełka od zapałek
Z panią od języka angielskiego miałam problem :), bo co tu wsadzić do pudełeczka? Na to moja Zosia, że ma być gruszka na krześle bo to Pani przyjaciel - wykazałam lekkie zdziwienie :), ale po dogłębnej rozmowie okazało się, że to jedna z kart do nauki :) - no to zrobiłam pear on a chair :)
Pani zwana przez Zosię Panią od obiadków :) otrzymała
Pudełeczko zgłaszam na wyzwanie Scrap Market "Falbanki"
-mając nadzieję że obrusikowy dół jest wystarczającą falbanką :)
jeśli nie to trudno :)
Pani Ania - pani prowadząca grupę - na co dzień zajmująca się Zosią :)
przy okazji :) komódkę zgłaszam na wyzwanie Digi Scrap "Koniec roku szkolnego"
I dla drugi pani- Pani Gosi, która doszła w tym roku i Zosia od razu ją bardzo polubiła ( co w przypadku Zochy nie łatwe - skraść jej serducho od razu :) )
Dodam, że przepis na komódkę :) znalazłam TUTAJ na początku mojej blogowej przygody czyli jakieś pół roku temu :) i cały czas chodziła mi po głowie żeby wypróbować przepis :) no i znalazła się okazja :)
Robi się je bardzo przyjemnie :), mam już pomysł na rozbudowaną wersję ale to po wakacjach :)
Dobrej nocy wam życzę i niezmiennie dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :)