czwartek, 15 marca 2012

mój pierwszy exploding box ;)

...otrzymałam zamówienie na urodzinową kartkę dla sześcioletniej Martynki ;) i pomyślałam, że to dobra okazja , żeby wypróbować nową formę, czyli pudełeczko z niespodzianką w środku :).
Wymyśliłam sobie, że będzie to domek numer 6, w którym mieszka Martynka ;) i to Martynka
w kwiatach.
Na kartkach wewnątrz nic nie pisałam, zostawiłam miejsce dla obdarowujących na własne życzenia dla małej solenizantki. No i powstała taka chatynka:

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajna karteczka, a raczej pudełko, w radosnych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały pomysł i wykonanie! Radosne i wiosenne kolorki dodają uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne pudełko, ładnie i pomysłowo wykonane!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super sprawa...teraz tak myślę czy by się dało zrobić taki daszek trójkątny...byłoby jeszcze piekniejsze:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam, te rozkładane kartki - uwielbiam, a Twoja jest taka kipiąca radością...
    Lidka! ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Lidka - patrz :) Dziękuję Ci baaaaaaaaaardzo!!!
    http://jesienneurodziny.blogspot.com/2012/03/gady-w-naszym-domu-101-postow.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam przyjemność widzieć kartkę w realu:). Jest niesamowita, zachwyciła wszystkich i z pewnością będzie dumą nowej właścicielki.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lidko, tyle pochwał, że chyba kartka zostanie u mnie, bo nie wiem, czy jubilatka, która ma ją otrzymać doceni jej piękno. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. Uczennica.

    OdpowiedzUsuń

{}