in my garden :)

... czyli tak na prawdę na balkonie i to w dodatku z minimalistyczną ilością kwiatów, bo i tak zawsze w ciągu tygodnia albo dwóch padają :) - niestety pamięci do podlewania nie mam :).

Kto do mnie zagląda i czyta, wie, że ostatnio malowałam balkonik, niestety końcówkę malowałam w deszczu z piorunami stąd barierka wygląda właśnie jak po burzy :)

Dziś wzięłam się za dekorowanie. a czym ?

Ostatnio obkupiłam się w różności u Magdy z TworzymyInaczej.pl w tym między innymi napisy JARDIN i GARDEN, zawieszkę domki i wiele innych :). Zakupy były owocne i bardzo miłe - POLECAM :)

Od wczoraj maluję, maluję i maluję :), napisy bez żadnych wymysłów - po prostu na biało :), koło wiaderko i konewki w pastelowych kolorach :), które wytworzyłam wczoraj ( to jest jedna z tych rzeczy w malowaniu, którą lubię chyba najbardziej - mieszanie farb i uzyskiwanie kolorów już nie do powtórzenia :).  I przed chwilą, świeżynki - domki. Teraz jak je powiesiłam stwierdziłam, że lepiej by było gdyby były brązowo - niebiesko - białe, no ale już tam, malowałam z Zosią i uległam, aby jeden był różowy :). Chciała jeszcze czerwony ale na to już się nie zgodziłam :).

Do tego trochę gotowych wiklinowych i metalowych osłonek, koszyków, karmnik i cudne ptaszynki, które dziś zakupiłam :).

No a wszystko prezentuje się tak ... 

... duża porcja zdjęć :) ...

zdjęcia w słoneczku ...

...winogronko rośnie :) ...

i już ostatnie, robione przed chwilą :)

jakoś dotarliście do końca :) chyba ? :)

pozdrawiam i dziękuję, że zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad :)