W czwartek odkryłam sklep a w nim tkaninki, którym się nie mogłam oprzeć,
a potem już nie mogłam się powstrzymać i zabrałam się do szycia :).
a potem już nie mogłam się powstrzymać i zabrałam się do szycia :).
Krawiecko oczywiście byle jak, ale to moja pierwsza sukienka i to szyta na oko :)
ale na szczęście Zosia się zachwyciła więc już obmyślam następną :)
i do kompletu stworzyłam opaseczkę :)
Śliczna wiosenna kreacja, kolory na prawdę super i jak na początkującą z szyciem efekt extra:) Zapraszam na Candy jeśli masz ochotę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsukienkeczka cudna .. i te kolorki takie fajniutkie ... jeśli sie nie myle to zmieniłas tło bloga ... fajne takie w groszki pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńzmieniłam :) lubię zmieniać :) nawet tu ;)
Usuńpozdrawiam :)
Trawa wiosenna w groszki na niebie - no gdybym ja miała "ście" lat - nie wyszłabym z tej sukienki - a do prania w niej :))))
OdpowiedzUsuńCUDOWNA
Piękna sukienka! Uroczy ten kwiatek z guziczkiem;)
OdpowiedzUsuńKiecka godna Gosi Baczyńskiej:)! Pozostaje czekać, aż się ociepli lub udziergać szybciutko równie urokliwy sweterek.
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, fantastyczne kolory:-) Opaska przepiękna:-)
OdpowiedzUsuńJak na sukienkę szytą "na oko" prezentuje się rewelacyjnie, opaska cudo!!! Świetna kolorystyka a Modelka przepiękna. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne wiosenne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, kolorowe, zwłaszcza zachwyca mnie opaska. Cudna jest po prostu, aż mi się taka dla Mai zamarzyła:)
OdpowiedzUsuń